W okresie świąteczno – noworocznym uaktywnili się oszuści działający metodą „na wnuczka”. W woj. lubelskim policjanci odnotowali dziesięć tego typu zdarzeń i kilkanaście prób takiego oszustwa. Na razie nie mamy informacji o osobach z naszego terenu, które straciły w ten sposób pieniądze ale zagrożenie tymi przestępstwami jest nadal bardzo duże.
Kierowane do osób starszych apele o zachowanie szczególnej ostrożności w rozmowach z najbliższymi proszącymi o pieniądze Policja i media wystosowywały już wielokrotnie. Nie zawsze jednak łatwo jest dotrzeć do potencjalnych ofiar, które rzadko korzystają z Internetu i nie zawsze czytają gazety.
Dlatego też warto dzielić się takimi informacjami z osobami najbardziej narażonymi na kontakt z oszustami. Rozmawiajmy z naszymi rodzicami, dziadkami, czy starszymi sąsiadami i uczulajmy ich podejrzane kontakty telefoniczne.
Sprawcy działają najczęściej pod legendą poważnego wypadku, choroby, nagłej okazji kupna mieszkania ale inwencja oszustów nie zna granic i powód przekazania pieniędzy może być inny. Nieświadome ofiary przelewają pieniądze na wskazane konta bankowe (najczęściej założone na tzw. słupa), bądź przekazują podstawionym osobom – które potrafią podawać się nawet za policjanta.
Policjanci prowadzą kampanię informacyjną na ten temat m.in. podczas spotkań z klubami seniorów, czy też wśród pracowników banków i placówek zajmujących się przelewami pieniędzy, jednak warto byłoby zaangażować w akcję uświadamiającą niebezpieczeństwo utraty wieloletnich często oszczędności, także członków rodzin osób najbardziej zagrożonych. Przed kilku laty, w Białej Podlaskiej, trzy oszukane w ciągu dwóch dni starsze kobiety straciły łącznie blisko 50 tys. zł.
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst i zdjęcia: Jarosław Janicki rzecznik KMP w Białej Podlaskiej
opracowanie: Marek Krzewicki Radio Biper